niedziela, 12 lutego 2023

Dorsz na zielonej trawie

 Cześć..

Dorsz na trawie ? o czym ten facet pisze ?  co on wcześniej palił czy wąchał ? Hmmm, co by nie powiedzieć -w szaleństwie jest metoda - jak powiedział Poloniusz do Hamleta. podzielę się z Wami tym szaleństwem. Potrzebujemy polędwicę z Dorsza , która dzielimy na 3 części i marynujemy w oliwie z cytryną ,natką pietruszki i sokiem z cytryny . Po około godzinie naszą rybkę smażymy na szybko po 3 minuty bo będzie suchy w środku , a sucha ryba smakuje jak mokasyn starego indianina fujjj :( Ale skoro rybka się marynuje  godzinę trzeba ten czas wykorzystać na przygotowanie talerza . Z pietruszki , startego świeżego ogórka bez pestek oliwy z oliwek odrobiny czosnku i soku z cytryny robimy naszą trawę - wszystko ucieramy w moździerzu . Wykładamy na talerz , na to kładziemy naszą rybkę , całości dopełniają rurki z ogórka oraz marchwi lub dyni . Tu i tam koloru dodaje złota kukurydza mieniąc się słonecznie . Smaku , koloru dodadzą kiełki z rzodkiewki .A skoro trawa to pieczarki mini . Prosto , szybko zdrowo smacznie . zapraszam do zabawy niech moc smaków będzie z Wami.



Na dziś to wszystko pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych dbających o linię też.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz