Sajgonki Surimi

 Czesść..

no okey może nazwa nie jest zbyt trafiona ale to moja fantazja kulinarna w końcu kto tu gotuje ? :) Z pozoru bardzo prosta i mało wymagająca przekąska ale ....rozwijanie surimi z cygara do postaci płatka wymaga anielskiej cierpliwości . Pierwsze poszły gładko i zaczęły się schody...po którymś z kolei słowie uznawanym powszechnie za brzydkie :) po którejś z kolei panience lekkich obyczajów udało się wszystko rozwinąć , ale ....w buzi same pokrzywy :) . Takie rozwinięte płatki faszerujemy pastą z rzodkiewki, ogórka bez pestek , odrobiny majonezu , serka w stylu Ricotta , koperku - proporcje i dodatki to czysta wariacja aha warto dodać ugotowane na twardo jajco potraktowane widelcem na miazgę . Zawijać i smacznego ....

Wiedzma ( moja jedna z córek ) stwierdziła że nawet ok i po dłuższych negocjacjach oddała pusty talerz . Jędza ( moja druga córka ) stwierdziła krótko ble ...i przybliżaj tu świat barbarzyńcom .

Baba Jaga ( kochana żona ) stwierdziła że jest klops i kotlet i się nie zna .... jak ich nie kochać :)

Na dziś to wszystko pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych dbających o linię też .

Antrykot

 Cześć..

Dziś coś dla mięsożerców :) Antrykot sezonowany dostępny w większych sklepach koniecznie w temp . pokojowej smażymy na oleju z masłem na brązowo z dwóch stron ( czas w zależności od naszych upodobań , mniej lub więcej krwisty ) , sól pieprz do smaku , grzyby enoki brązowe dusimy dosłownie dwie minuty i na koniec dodać łyżkę sosu teryjaki.

Niebo w gębie oczywiście można naszego antrykota grillować , albo jak za pierwszym razem tylko dodać ok 20 ml brandy - flambirować - łyżka dobrej ostrej musztardy , szklanka czerwonego wina może być wytrawne lub półwytrawne ....Po odparowaniu dodać 3 łyżki dobrej śmietany .

Całość zagotować i ..... Smacznego  :) i jakiś zielony element do ozdoby ..

Na dziś to wszystko pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych dbających o linię też .

Sałatka arbuzowa z fetą

 Cześć...

Tak, tak arbuz i feta wbrew pozorom pasują do siebie bardzo dobrze. Jest to leciutka sałatka prawie wegańska więc dla każdego , prosta ,szybka, niedroga.

kupujemy arbuza ale nie polecam naszego polskiego bo jest blady jak ja przed urlopem, ale nie zawsze się uda . Pokroić w kostkę do tego dodać winogrono , uprażone orzeszki pinii, trzy listki lubczyku -tak lubczyk doskonale się komponuje ale bez przegięć - parę listków mięty. 

i następne zaskoczenie - rzodkiewka ...doda chrupkości i dodatkowej świeżości. Można dodać łyżeczkę miodu oraz syrop z granatów i ocet balsamiczny - wszystko wymaga tym razem równowagi bo łatwo smaki zepsuć .

Na koniec dodajemy pokruszoną fetę oraz pocięte w plasterki figi ...ozdobić miętą. wszystkie smaki wspaniale zaskakują . Super alternatywa na lekką kolację . Smacznego , polecam

Na dziś to wszystko pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych dbających o linię też.