I wcale nie mam na myśli żółtego ser typu Gouda, Ementaler, Radamer czy Salami, ale.... O deser o nazwie żółty ser. Dość prosty w wykonaniu tani w kosztach. A czy smaczny? Sami osądzicie. Będziemy potrzebować 900g jogurtu naturalnego, dwie puszki mango w syropie, albo pulpa z mango, 4 galaretki (pomarańczowe lub cytrynowe). W 200ml gorącej wody rozpuścić galaretki i zostawić do wystygnięcia. Mango zmiksować same owoce bez syropu, powinno być ok 400 g. Zmiksowane mango łączymy z naszym jogurtem mieszając razem i dodajemy galaretkę jak zaczyna już żelować. Wszystko razem wymieszać i przelać malej tortownicy (USZCZELNIĆ FOLIĄ). Wstawiamy do lodówki na 2 do 3 godzin. Łyżeczką do robienia kulek z owoców wycinamy dziurki w naszym serku. Smacznego...
Można dosłodzić jak dla kogoś zbyt kwaskowe :)
Na dziś to wszystko pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych dbających o linię też .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz