sobota, 21 marca 2020

Ryba zębacz czyli brzydal na talerzu

Cześć ...

Dziś mniej lub więcej znana odsłona rybki zwanej zębacz plamisty może być jeszcze smugowy znana również jako wilk morski.
Swą urodą raczej nie przywołuje sympatii , ale przy bliższym poznaniu zwłaszcza tym kulinarnym nabiera na znaczeniu i woła o przyjaźń.
Mięsko białe pozbawione ości , mega pyszne , delikatne subtelnie pieści nasze kubki smakowe przenosząc nas i nasze podniebienia do stanu błogiego uwielbienia.
Będziemy potrzebować:

- zębacz filet ok 1 kg
- sól , pieprz
- zielona pietruszka
- czerwona cebula
- odrobina wędzonej sproszkowanej papryki
- tłuszczyk do smażenia


Jak widać filecik jest spory należy podzielić go kawałki.
Rybkę doprawcie zgodnie z Waszymi upodobaniami na 4 godziny przed smażeniem , po 3 godzinach proponuję zdjąć cebulkę , mięso ryby jest delikatne i szybko chłonie agresywne zapachy.
W takiej postaci można smażyć broń Boże nie w panierce , można również zapiekać w piecu..
Efekt końcowy ...niebo w gębie...
Odsłona z fioletowymi ziemniakami i salsą z ogórka małosolnego , papryki ,kopru...
To jest smak , to jest ryba , którą polubi każdy niejadek
W następnej odsłonie ,,,Jambalaja ...

na dziś to tyle ...pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych co dbają o linię też

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz