w swoich małych podróżach po świecie trafiłem po raz 7 do USTRONIA MORSKIEGO ..małej miejscowości w bliskości Kołobrzegu ..miejsce klimatyczne ..po sezonie bardzo spokojne za co własnie cenię Ustronie...każdy kto chce spokoju, ciszy odpoczynku śmiało niech jedzie ..
W tym roku odpoczywam w pensjonacie Azyl przy ulicy Chrobrego zaraz obok kolejki górskiej.
Bardzo sympatyczna obsługa ..mili właściciele ..pokoje zadbane ja mam nawet klimatyzację , a gdyby Pani żona miała focha to nawet swój balkon , bo mój pokój ma dwa ,wygodne łóżka ,czyste łazienki i co ważne mega dobre śniadania..jeśli ktoś dba o linie nie ma szans ...wszystko śmieje się z talerzy , pyszne , świeże i nie trzeba jak to czasem bywa walczyć o jajko czy pomidora...
Właściciele dbają również o pełen zasób jogurtów i owoców do śniadania ,płatki ach ...czego brak ?
Chyba tyko drugiego żołądka ...
Ktoś zapyta : a zdjęcia ze śniadania ? no ok są i zdjęcia ze śniadania :)
O mega sałatkach już nie będę opowiadał ..kubki smakowe szaleją...dziś jadłem mix sałat z kosmicznie odjechanym dresingiem ...Panie kucharki czy może Panowie kucharze bardzo intensywnie dbają o nasze brzuchy ..i o to abyśmy 5 kg więcej zabrali do domu :)
Jest to miejsce godne polecania i miejsce gdzie się wraca z chęcią i radością ..
W Tosiowej skali gwiazdek dajemy 5* ( max ) po raz pierwszy w historii bloga :)
za obsługę *****
za czystość *****
za posiłki *****
za atmosferę *****
na dziś to tyle ...pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych co dbają o linię też..
Skoro tak fajnie... możeby Ustkę raz zdradzić i pomyśleć o Ustroniu?
OdpowiedzUsuńno nie ma wybacz ...polecam z całego serca..mamy już w planach za rok tu przyjechać ..
OdpowiedzUsuńTo my też się zabierzemy z całą watachą
OdpowiedzUsuń😀😁😂