cześć,,,
Pamiętam czasy kiedy w kuchni rządził Gordon Ramsay w spódnicy , Jamie Olivier smaku ,Marco Pierre White wyszukanej a prostej kuchni domowej czyli babcia Stefcia...:)
Z pod jej ręki wychodziły wyłącznie dobre dania ( znacie babcię która źle gotuje ?? ), czarodziejka smaków ,wróżka która dbała o nasze żołądki i kiedy pojęcie fit było znane jak lot na Marsa.
Miała parę takich potraw które robiła raz może dwa razy do roku i jedną z nich była zupa o nazwie
Biało - Kwaśne ....prosta i pyszna .
Prawdziwy poznański smak , nie spotkałem tej zupy w innym regionie.
Będziemy potrzebować :
- goloneczki 3 - 4 sztuk
- włoszczyznę
- pachnący pieprz
- listek bobkowy
- sól, pieprz
- śmietanę 30 % kubeczek
- troszkę mąki ok 1,5 łyżki
- ocet
- majeranek
Golonki umyć i ugotować wywar wiadomo włoszczyzna sól , pieprz do smaku dodać ziele angielskie i bobka ...Mięsko wyjąć..
Śmietanę i mąkę wymieszać razem i zalać wywar po golonkach ,, dodać ocet..
Stopień kwasowości zależy od Was , jak również ilość dodanej mąki do zupy
Efekt końcowy , bomba ...to są smaki mojego dzieciństwa , babcia podawała tą zupę z ziemniakami.
Smak golonki wbrew pozorom dobrze się komponuje ze śmietanką i octem ...warto spróbować....
na dziś to tyle ...pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych co dbają o linię też
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz