Mamy lato w pełni w całym bogactwem warzyw i owoców w ogromnej palecie barw i smaków. Szkoda to zmarnować w końcu to co świeże smakuje najlepiej. Dziś na scenę bierzemy makaron Orzo. Mały makaronik w kształcie ryżu dodatek do zup, potraw na szybko, sałatek.
Około 200g makaronu ugotować w osolonej wodzie. Po wystudzeniu dodać pokrojone w kostkę albo połówki pomidorki, małą puszkę ciecierzycy lub kukurydzy, świeżego ogórka. Barw i smaków dopełni chrupka papryka czerwona. Można zaprosić kawałek cebulki,albo szarlotkę albo zimową. Aby oszczędzić nasze nerki zamiast soli proponuję fetę, albo dobry ser pleśniowy Gorgonzolę, Roqueforta. Nie szaleć aby nie zagłuszyć smaku pozostałych składników. Skoro lato to odrobina zieleni... natka koperku i pietruszki zrobi dużą robotę. Ilość składników ich rodzaj to Wasza fantazją oraz wena twórcza wszak sami wiecie co dobre,a wysublimowane gusty i smaki wyniosą sałatki na wyżyny. Z oliwy z oliwek, czosnku, szczypty soli, oregano, soku z cytryny oraz miodu czarujemy dresing by dopełnić palety smaków i by nasze kubki smakowe zwariowały. Dziś niestety zdjęcie z neta ponieważ domowa stonka pożarła połowę sałatki tęczowej zanim się załapała na sesję zdjęciową. Tak czy siak polecam... Niech moc smaków będzie z Wami.
Sałatka jest doskonałym dodatkiem na grilla.
Na dziś to wszystko pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych dbających o linie też.