niedziela, 4 sierpnia 2024

Kaczka słodko-kwaśna

Cześć...
Witam Was po przerwie. Dziś opowiem o kaczce jaką jadłem w małej Wietnamskiej restauracji a właściwie bardziej bistro.
Sam smak był tak niecodzienny że można go uznać za prawdziwą ambrozję. Chrupka skórka posypana sezamem, mięso kruche, delitane, rozpływa się w ustach. Przyprawy idealnie dopasowane, nic się wzajemnie nie zagluszało. A to wszystko podane na warzywach duszonych w słodko-kwaśnym sosie. W osobnej miseczce był ryż ze Surówka z białej kapusty. Wszystko świeże, pyszne, porywające harmonią smaków. 
Na dziś to wszystko pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych dbających o linie też.