niedziela, 11 października 2020

Klops nie musi być nudny ...

Cześć 

No własnie klops nie musi być nudny , kto powiedział ,że klops czy jego gotowany kuzyn powienien być robiony z wieprzowiny czy innego biegającego na dwóch łapach mięsa .... Dziś dla odmiany ryba.. Będziemy potrzebować :

 - ryba ok 1 kg ( ja kupiłem okonia nilowego dobry bez ości )
 - cebula
 - sól, pieprz 
- jajco
- bułka namoczona lub tarta
 - koperek zielony , pietruszka ( lubczyk)
Rybkę można zmielić to dla mniej cierpliwych , albo posiekać drobno nożem jest szansa rozładować złe emocje..
Uzyskaną masę mieszamy ..formujemy małe kulki wielkości orzecha włoskiego ..
Oczywiście każda kulka będzie inna w końcu kuchnia domowa to mała manufaktura a nie fabryka ..
klopsiki należy obsmażyć na złoto ..  :)Tak gotowe kulki , zalewamy przygotowaną zalewą pomidorową  
Oczywiście wizja kolorów jest pojęciem względnym, podobno tylko kobiety widzą kolory :):):)

efekt końcowy ..smaczne inne klopsiki alternatywa dla tych co nie jedzą mięsa , fajna zakąska pod wódeczkę..

Zalewa jest bardzo prosta:
- pół szklanki octu spirytusowego
- pół szklanki oliwy
- 2 szklanki wody
- mały keczup
- pół małego słoika przecieru pomidorowego
 - 4 cebulki w piórka
- sól, pieprz . listek bobkowy , ziele angielskie 
- cukier do smaku
Wszystko razem wymieszać w kociołku , zalewać chłodna zalewą bo klopsiki się mogą rozlecieć ...wcinać na zimno na drugi dzień jak się troszkę zamarynują ..
Koszt całości ok 65 zyla 
Czas 45 - 60 minut
Pyszne , inne ,na każdą okazję ..
Smacznego

na dziś to tyle ...pozdrawiam wszystkich co lubią łasuchować i tych co dbają o linię też